Artur Madaliński: Etnografia nie jest martwą opowieścią, lecz żywą tkanką naszego życia

2018-09-25

Artur Madaliński to nowy dyrektor chorzowskiego skansenu. Rozmawiamy z nim o ogólnej wizji tej instytucji oraz o pomysłach na jej rozwój.

– Z człowieka mediów i eksperta do spraw komunikacji, stał się pan menadżerem kultury. Co łączy te branże?
– Te dwie ścieżki w moim życiu zawodowym zawsze się przenikały. Zajmowałem się komunikacją i mediami, a równocześnie realizowałem różne przedsięwzięcia kulturalne. Dla przykładu, już wiele lat temu pokazywaliśmy w Piekarach Śląskich – w ramach projektu „Metropolis” – prace nagradzanego dzisiaj fotografa Rafała Milacha, czy realizowaliśmy w mieście Street Art Festival. Inna rzecz, że działania komunikacyjne mają w kulturze wielkie znaczenie.

- Jednak to kultura pochłonęła pana bardziej. Dlaczego?
– Jak już wspomniałem, kultura i komunikacja to moje wielkie pasje. W gruncie rzeczy, trudno te obszary rozdzielać. Zanim dokonałem wyboru, byłem rozdarty jak, nie przymierzając, sosna u Żeromskiego. Ale moja poprzednia praca – w Mysłowickim Ośrodku Kultury – przekonała mnie, że dzisiaj kultura jest mi jednak bliższa.

– Teraz przyszła pora na kolejne wyzwanie?
– Skansen to instytucja o zasięgu regionalnym, która jest przede wszystkim muzeum. A najważniejszą rolą muzeum jest troska o eksponaty i nieustanne prowadzenie działalności badawczej. Co, oczywiście, nie wyklucza innych przedsięwzięć – chociażby o charakterze eventowym, które także muzeum organizuje.

– To bez wątpienia miejsce absolutnie wyjątkowe. XIX-wieczne chaty na prawie całym obszarze – oczywiście poza budynkiem dyrekcji – brak oświetlenia i prądu. Jak to miejsce oddziałuje na pana emocje? Jak odbiera pan tę przestrzeń?
– Owszem, to intrygujące miejsce, także ze względu na swoje położenie. Oto w samym sercu metropolii, kilkaset metrów od ważnej arterii komunikacyjnej, możemy znaleźć się w zupełnie innym świecie. Innym, ale nie obcym, ponieważ większość społeczeństwa polskiego ma, najogólniej mówiąc, korzenie chłopskie. W tym sensie skansen opowiada o tym, skąd się wywodzimy, a zatem o naszym wspólnym doświadczeniu. Ale znowu – wspólnym, lecz niejednakowym. Dla mnie to bardzo istotne, bo wyraźnie osadzam etnografię w przestrzeni antropologicznej. Etnografię rozumiem więc przede wszystkim jako namysł nad naszym wspólnym doświadczeniem. Taka perspektywa pozwala – badając przeszłość i analizując teraźniejszość – próbować myśleć również o przyszłości. Z tego założenia będę wychodził, kierując „Górnośląskim Parkiem Etnograficznym w Chorzowie”.

– Skansen jest jednak najczęściej odwiedzany podczas wydarzeń. To właśnie dzięki nim goście maja kontakt z drewnianą architekturą i tą niezwykłą scenerią.
– To dobra droga, bo – poza wszystkim innym – pomaga budować relacje z lokalną społecznością. Z pewnością będę tego typu działania kontynuował. Jak wspomniałem, jako dyrektor instytucji kultury o profilu muzealnym, jestem ustawowo oraz statutowo zobowiązany do tego, by w pierwszej kolejności dbać o obiekty: gromadzić je, przechowywać, konserwować, udostępniać. Niezwykle istotne – i też wprost w przepisach sformułowane – są obowiązki prowadzenia działań naukowych czy edukacyjnych. Dziedzictwo jest niezwykle ważne i trzeba się o nie troszczyć. To kluczowa, ale nie jedyna, według mnie, część działań muzeum. Równie istotne jest budowanie wokół instytucji społeczności, rozwijanie relacji z otoczeniem. Aby to jednak zrobić, trzeba najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie: jakie idee są dla nas zasadnicze, jak rozumiemy rolę muzeum w procesie wspólnego namysłu nad doświadczeniem, rytuałami, ludowością, regionalizmem, pamięcią i tysiącem jeszcze innych przestrzeni, które składają się na etnograficzny punkt widzenia rzeczywistości? Wspólnie z pracownikami muzeum spróbujemy się nad tym zastanowić. A później będziemy działać.

– Misja jest trudna, cel – szczytny. Ale jak zamierza pan go osiągnąć?
– Z pewnością spróbuję poprowadzić pas transmisyjny pomiędzy specjalistycznymi badaniami naukowymi a naszym codziennym, całkowicie współczesnym doświadczeniem. Bardzo poważnie myślimy na przykład o zorganizowaniu w przyszłym roku wystawy czasowej na temat koronki klockowej. To rzadka, ale i bardzo spektakularna technika rękodzielnicza. Na towarzyszących wystawie warsztatach chcemy pokazać, że techniką koronki klockowej można wykonać nie tylko serwetkę, ale i pokrowiec na smartfona, ozdobę do męskiej marynarki czy unikalną torebkę. Z innej strony: proszę zwrócić uwagę na gwałtowny zwrot w kierunku ekologii, jaki dokonał się w ostatnich latach nie tylko w Polce. Przecież to jest jawny powrót do ludowości, życia blisko natury, objaw tęsknoty za uporządkowaną, sensowną egzystencją. Wolimy chleb z małej tradycyjnej piekarni niż odgrzewane pieczywo z supermarketów. A najchętniej pieczemy je sami. My też to w skansenie zrobimy, tym bardziej, że mamy niesamowity, działający piec. Takie działania pokazują, że etnografia nie jest martwą opowieścią, lecz żywą tkanką naszego życia, która przybiera coraz to inne postaci.

– Skansen w ciągu kilku ostatnich lat poszerzył swoją objętość o 10 hektarów. Zakładano utworzenie tam obszaru dworskiego. Ten pomysł pana przekonuje?
– Obszar dworski byłby z pewnością ważnym dopełnieniem obecnej ekspozycji skansenu, ale w przypadku nowych terenów, wszystko zależy od finansowania, bo mówimy tu o wielomilionowych nakładach. Zacząć jednak trzeba od uporządkowania i rekultywacji tego terenu. Inwestycje – obszar dworski czy budownictwo ery przemysłowej – to krok następny.

Artur Madaliński – dr nauk humanistycznych, literaturoznawca, menadżer kultury, wykładowca akademicki. Swoje teksty publikował między innymi w „Polityce”, „Newsweeku”, „dwutygodniku”, „Gazecie Wyborczej”, „Tygodniku Powszechnym” i wielu branżowych pismach literackich. Stały współpracownik miesięcznika „Znak”. Przez wiele lat kierował zespołami prasowymi instytucji samorządowych szczebla lokalnego i regionalnego. W latach 2016-2018 dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury. Obecnie dyrektor Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”.

Czytaj również

Our website uses cookies, m.in. for statistical purposes. If you do not want them to be saved on your disk, change the settings of your browser. More on this topic...