Jeżeli planujecie spacer w poszukiwaniu pierwszych symptomów zbliżającej się wiosny, lepszego w okolicy miejsca niż Park Śląski nie znajdziecie. Tu rosną krokusy i przebiśniegi, a także inne rośliny zwiastujące koniec zimy.
Jako jedne z pierwszych, powinny pokazać się krokusy, które rosną zarówno przy siedzibie Fundacji Park Śląski, jak i w Rosarium. Jak wiadomo, to kwiaty, które zwiastują nadejście najbardziej chyba oczekiwanej pory roku. W ubiegłym sezonie szczególne wrażenie robiły trzy szpalery w ogrodzie różanym.
Parę metrów za „Okrąglakiem” pewnie będzie można znaleźć przebiśniegi, które kwitną bardzo krótko, a w parku można je spotkać jeszcze przy wejściu do budynku dyrekcji oraz w Ogrodzie Bylinowym. Te przy „Gołębniku”, są bardziej puste, przy dyrekcji będzie można oglądać odmianę ogrodową. Ma więcej płatków. Przebiśniegi lubią rosnąć pod drzewami, na glebach wapiennych, nie znoszą suchych.
W Ogrodzie Japońskim wiosnę zwiastują zwykle kwitnące oczary – krzewy, które kwitną już nawet na początku lutego i dosyć długo utrzymują kielichy kwiatowe. Im chłodniejsza wiosna, tym dłużej kwitną W tej okolicy można natknąć się też na pierwiosnki. W parku nie ma ich zbyt wiele. Będą kwitły przez około miesiąc.
Kolejną oznaką wiosny jest dereń jadalny. Można go spotkać przy restauracji Marysin Dwór.
Kwitnie wcześniej niż np. forsycja, nieco później niż oczary, brzozy i leszczyny. Jego owoce, na surowo nie są zbyt smakowite, ale stosuje się je do nalewek. W tym samym czasie kwitnie też wawrzynek wilczełyko. W parku mamy jednak tylko dwa takie krzewy. Ich owoce są silnie trujące, dlatego zostały ogrodzone.