Uniwersytet Ekonomiczny przygarnął jedną z ławek w Rosarium

2017-06-21

„By być wydajnym trzeba być wypoczętym” – taka myśl od dziś zaprasza na jedną z ławek w Rosarium. Zaproponował ją Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, który wziął udział w organizowanej przez Park Śląski akcji „Przygarnij ławkę”.

– To jedna z naszych akcji w ramach tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu. Uniwersytet nie może się zamknąć w swoich murach. Musi wychodzić na zewnątrz. Pokazać, że nie interesuje go tylko nauka i rozwój, ale również kontakty z otoczeniem – podkreśla profesor Robert Tomanek, rektor UE. – Nasi studenci i pracownicy naukowi są użytkownikami parku. Chcemy więc w ten sposób zachęcić inne podmioty, które działają w metropolii do udziału w rewitalizacji tego miejsca. Bo ten park ma niesamowity potencjał – dodaje.

Szansa na uznanie
Pomysł fundowania i dedykowania ławek narodził się w krajach anglosaskich. Obecnie z powodzeniem funkcjonuje nie tylko na Wyspach, ale też w Paryżu, Brukseli i Vancouver. W naszym kraju takie rozwiązanie wdrożono już m.in. na krakowskich Plantach i na ulicach Gdańska. Akcja „Przygarnij ławkę” w Parku Śląskim rozpoczęła się w zeszłym roku. Jako pierwsza skorzystała z tej możliwości Joanna Borczon. Upamiętniła w ten sposób swojego ojca Jerzego Świrada, który pracował w Komitecie Budowy WPKiW.

– Dla nas najistotniejszy jest aspekt społeczny. Chcemy pokazać, że park to nasza wspólna przestrzeń i możemy o nią zadbać razem – tłumaczy Aneta Moczkowska, prezes Parku Śląskiego. – Cieszymy się bardzo, że w naszą akcję włączył się Uniwersytet Ekonomiczny. To pozwala mieć nadzieję, że będzie się ona cieszyć jeszcze większym uznaniem wśród mieszkańców naszego regionu.

Ważny również wypoczynek
Uniwersytecka ławka znajduje się w Ogrodzi Różanym, pośrodku głównej alei. – Nie zależy nam, aby ją mocno eksponować, dawać firmowe barwy. Ona ma być jedną z wielu. Nie chcemy niczego wykrzyczeć. Nasza ławka jest natomiast oznakowana stosownymi tabliczkami w języku polskim i angielskim – wyjaśnia profesor Tomanek. – Znajdują się tam zarówno informacje o fundatorze, ale też określona sentencja, zachęcająca do wypoczynku i kontemplacji. To bardzo ważne. Już w Akademii Platońskiej zachęcano bowiem zarówno do zdobywania wiedzy, jak i do odpoczynku – przypomina rektor.

Jak to zrobić?
W Central Parku ufundowanie ławki kosztuje 1500 dolarów. Ławkę w Parku Śląskim można „przygarnąć” na dwa sposoby: po pierwsze kupić nową i przybić do niej tabliczkę z tekstem (koszt 1400 złotych) lub zasponsorować renowację konkretniej ławki i na niej umieścić tabliczkę (700 złotych). Aby zostać fundatorem parkowej ławki, trzeba też zapoznać się z dostępnym na naszej stronie regulaminem. Wuięcej informacji pod numerem telefonu 666 031 209.

Czytaj również

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...